SLOW FASHION: T-SHIRT IDEALNY
22:28H&M Trend T-shirt (85% modal, 15% silk), H&M sunnies, Mango pants, Zara suede heels, Wittchen leather bag
ta refleksja towarzyszy mi podczas zakupów za każdym razem, odkąd stałam się świadomą konsumentką odzieży. Choć slow fashion to zwrot nieco pretensjonalny i przywodzi mi na myśl jedną z najgorszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam - dziś posłużę się nim, by jak najbardziej obrazowo ująć przeciwieństwo fast fashion. Ten zwrot z kolei oznacza dla mnie wysypujące się
z sieciówkowych półek akrylowe swetry, bluzki z poliestru, jeansy, które po trzech praniach rozciągają się o dwa rozmiary i plastikowe buty torturujące nasze stopy bez cienia litości.
Oto atrybuty najtańszych sieciówek, ale niejednokrotnie również drogich marek, dlatego ja wybieram filozofię slow fashion, która bywa slow zupełnie dosłownie. Jeżeli nie zadowalamy się półśrodkami
i posiadamy w głowie sprecyzowany obraz tego, co chcemy kupić, musimy zaopatrzyć się w spory zapas cierpliwości . Znalezienie rzeczy, która spełnia nasze wymogi odnośnie tkaniny, fasonu, koloru oraz oczywiście ceny i rozmiaru, niejednokrotnie zajmuje kilka miesięcy żmudnych poszukiwań.
Od kilku lat reaguję alergicznie widok galerii handlowych, a na samą myśl o kolejce do przymierzalni robi mi się słabo - w 90% przypadków zakupy realizuję więc za pośrednictwem internetu. Wynika to również z faktu, że asortyment sklepów stacjonarnych jest uboższy od dostępnego online - tym sposobem szukanie igły w stogu siana staje się odrobinę łatwiejsze. Buszując w dżungli ubrań (zwłaszcza w okresie wyprzedaży) łatwiej jest też zgubić sens naszej wizyty w sklepie i dać się porwać w wir kompulsywnych zakupów. A tego nie chcemy, prawda?
W ostatnim czasie zaopatrzyłam się w sporo basic'ów i muszę przyznać, że to była droga przez mękę. Okazuje się, że znalezienie najprostszych rzeczy może być nieprawdopodobnie trudne!
T-shirtów o klasycznym kroju, w neutralnym kolorze i z przyzwoitym składem - ze świecą szukać. Dziś postanowiłam więc podzielić się z wami kilkoma moimi faworytami w tej kategorii dostępnych w niezawodnym Zalando.
T-shirtów o klasycznym kroju, w neutralnym kolorze i z przyzwoitym składem - ze świecą szukać. Dziś postanowiłam więc podzielić się z wami kilkoma moimi faworytami w tej kategorii dostępnych w niezawodnym Zalando.
1. Hilfiger Denim 129 zł (100% bawełna) 2. Selected Femme 79 zł (95% bawełna, 5% wiskoza) 3.Esprit 99 zł (85 % bawełna, 15 % len) 4. GAP 59 zł (100% bawełna) 5. J. Crew 159 zł (100 % bawełna) 6. Zalando Essentials 39 zł (95% bawełna, 5% elastan) 7. Hilfiger Denim 129 zł (100% bawełna) 8. Lacoste 179 zł (100% bawełna) 9. Moss Copenhagen 89 zł (100% bawełna)
6 komentarze
lubię taką klasykę :)
OdpowiedzUsuńo, super przydatny post! wezmę pod uwagę przy następnych zakupach :*
OdpowiedzUsuńKlasyka jest przepiękna, uniwersalna, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńniby zwykła koszulka ale w połączeniu z tymi spodniami wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie!
OdpowiedzUsuńBosko, Pani Magdaleno.
OdpowiedzUsuń