photomix
GREEN SMOOTHIE
16:47
Nie znoszę smaku większości warzyw, owoce lubię, ale nie aż tak, żeby spożywać je w wystarczającej ilości - wyjątkiem są truskawki, które przez cały sezon pochłaniam w ilości z pół tony na dzień. Muszę więc przemycać sobie witaminy w jakiś ciekawy sposób (jak dziecku ;)) stąd moje najnowsze odkrycie kulinarne: zielony koktajl - tyle o nim wszędzie, że i ja musiałam spróbować. Obecność szpinaku w składzie nieco mnie przerażała, ale okazało się, że jego smak jest tu niewyczuwalny. Naprawdę pycha!
Musimy tylko zblendować:
garść świeżego szpinaku
połówkę awokado
1 banan
1 gruby plaster ananasa
połówkę jabłka
Dorzucić kostki lodu lub w przypadku ich braku, jak u mnie, dolać niegazowanej wody mineralnej (ilość według uznania, w zależności od pożądanej konsystencji) i schłodzić koktajl w lodówce. Oczywiście owoce można zamienić na inne, a jako zielonego składnika użyć ogórka, czy pietruszki. Smacznego! :)
ph. by me
14 komentarze
świetny pomysł na koktajl, takiego z dodatkiem awokado jeszcze nie piłam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha-Fashion
mmmmm, pychota <3
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
Taaa, też takie lubię :)
OdpowiedzUsuńTU ( http://pinotnoirfashion.blogspot.com/2014/04/green-smoothie-radish-zielone-smootkie.html ) lubiłam taki z liści rzodkiewki :)
Brzmi inaczej, brzmi przepysznie, gdyby nie brak składników od razu bym się nim delektowała;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Mayoume
Wygląda fajnie, tylko ten szpinak, jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńTeż od pewnego czasu słyszę o tym koktajlu, ale jestem przerażona tym szpinakiem :D Co prawda, uwielbiam go - tylko nie wiem czy w takiej postaci również mi posmakuje :)
OdpowiedzUsuńSłowo daję, że smak szpinaku jest niewyczuwalny!
Usuńja polecam dodać namoczone wcześniej płatki owsiane, wtedy koktajl się robi bardziej sycący :)
OdpowiedzUsuńOo, dzięki, na pewno wypróbuję :)
UsuńMuszę w końcu namówić mamę na zakup blendera, im więcej widzę osób robiących sobie te pyszne koktajle tym bardziej mi przeszkadza ukłucie zazdrości. :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ja też teraz mam pożyczony, ale planuję zakup własnego, świetny wynalazek :)
UsuńO pycha!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwowania :)
Już biegnę.
UsuńJaki ładny kolor, aż się głodna zrobiłam. :)
OdpowiedzUsuń