Pantera to jeden z moich ulubionych wzorów od kiedy pamiętam. Dobrze się więc składa, że w ostatnich latach nie przestaje być modna i w sklepach aż roi się od cętków, ale moja dzisiejsza marynarka, a raczej twór marynarkopodobny, bynajmniej nie pochodzi z obecnej epoki.
Marynarka i torebka vintage, T-shirt second hand, jeansy Cubus, buty Asos, naszyjnik Mango. |
Uwielbiam ubrania z duszą i z historią, takie, które swoje przeżyły na tym świecie. Przeważnie ich materiał i dbałość wykończenia, pozostawiają o lata świetlne w tyle poliestrowe szmatki, które oferują nam dzisiejsze sieciówki. Dlatego bardzo się cieszę, że moja ś.p. ukochana Babcia zgromadziła w ciągu wielu lat mnóstwo ciuchów (i milion innych rzeczy) z różnych dekad, a marynarka i torebka, które tu widzicie, to właśnie przykłady tej kolekcji.
Oczywistą oczywistością jest, że cieliste szpilki w szafie powinna mieć każda kobieta. Dlatego, po pożegnaniu się z ulubioną i zdewastowaną już parą z Zary, zamówiłam nową z Asosa. Choć tym razem założone do jeansów, za ich główną zaletę uważam odejmowanie pięciu kilogramów i dodawanie dziesięciu centymetrów, kiedy połączy się je z gołymi nogami i krótkim "dołem" - jaka szkoda, że po zdjęciu butów czar pryska ;)
14 komentarze
hej, trafiam tu z modnej polki :) bardzo fajna stylizacja, świetne buty! widzę, że dopiero zaczynasz, powodzenia więc w blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPodoba mi się, jedynie przyczepiłabym się do tego, że marynarka jest nieco długa, ja wolę bardziej dopasowane. Pozdrawiam i życzę powodzenia
OdpowiedzUsuńdzięki! ja akurat lubię dłuższe ;) pozdrawiam
UsuńYou look STUNNING in this outfit!! That print look so amazing on you..!
OdpowiedzUsuńthanks :)
UsuńCudowna marynarka:)
OdpowiedzUsuńdzięki! noszę ją często już od kilku lat, chyba nigdy mi się nie znudzi ;)
UsuńTrafiłam tu przypadkiem, z papilota, którego przeglądam z wielką ciekawością :)
OdpowiedzUsuńNoszę prawie identyczne wdzianko, w cętki, również z szafy mojej babci. Uwielbiam ciuchy sprzed kilku dekad, przy remontach i opróżnianiu szaf wynajduję istne cudeńka!
A koleżanki zazdroszczą i oferują towarzystwo przy następnych 'wietrzeniach starych szaf' :)
Pozdrawiam serdecznie,
Ola
Może nasze babcie kupiły je w tym samym sklepie ;)
UsuńDokładnie, nie ma to jak cuda wyszperane na strychu, nie dość, że oryginalne, to jeszcze za darmo ;)
Miło mi, że wpadłaś i zapraszam na przyszłość :)
Pozdr.
Love your outfit ! Great shoes !
OdpowiedzUsuńxoxo
http://katycolorfulfreak.blogspot.com/
SO lovely look
OdpowiedzUsuńkisses
www.thechicmode.com
visit new post
masz rację z tymi szpilkami na gołe nogi - efekt niestamowity!
OdpowiedzUsuńNie zdejmuj szpilek. bez potrzeby. Wyglądasz w nich bosko, na gołych stopach!
OdpowiedzUsuń