SECOND HAND SHOPPING
NIECH ŻYJĄ LUMPEKSY! cz. XI
19:57
Cześć i czołem! W tym pierwszym iście letnim dniu chcę pokazać wam garstkę kolejnych zakupów z drugiej ręki. Podoba mi się sama idea kraciastej koszuli, ale w sklepach mało co przykuwa moją uwagę - a to kolory nie takie, a to wielkość i rodzaj kraty. Ta, biało-czerwona, wykonana z milusińskiej bawełny ma w sobie to coś! Czerwona krata święciła triumfy w ubiegłym roku za sprawą m. in. sukienek Saint Laurent, ja skusiłam się na spodnie H&M, choć nie jestem przekonana.
Moje motto na lato, jak już wspominałam przy okazji tego wpisu, brzmi "white is the new black". Ażurowy sweter wygląda świetnie założony na czarny stanik, a plisowana spódniczka jest na mnie za duża, ale zastanawiam się nad jej zwężeniem. Jeansowe szorty dobrze już znacie np. stąd, ale nie mogłam się powstrzymać. Pasują idealnie do białego topu w festiwalowym klimacie, czyż nie? Pora tylko popracować nad opalenizną (tutaj poczytacie o mojej sekretnej broni ;)), żebym odrobinę odróżniała się od bluzki odcieniem...
A tu sukienka w stylu Marant z haftowanymi detalami, wykonana z grubej i sztywnej bawełny. Chyba widzę ją z tymi botkami od Isabel i zamszową torbą, której jeszcze nie posiadam ;) A jak u was wygląda lumpeksowa passa? Pochwalcie się lub pożalcie!
ph. by me
11 komentarze
prawdziwe perełki
OdpowiedzUsuńCzerwona koszula najbardziej przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńChciałabym takie cuda znajdować *.*
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: szkolnie i mundurkowo - zapraszam!
wspaniałe koszule - ja nie mogę się przełamać aby je nosić! może kiedys nadejdzie taki dzień :)
OdpowiedzUsuńxoxo, www.AneciaBlog.pl
Przepiękne ubrania! Mam nadzieję że kiedyś znajdę koszulę w kratę taką ja na tym zdjęciu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieputko :))
http://heartsofteenagers.blogspot.com/
Niech żyją lumpeksy! Fajne rzeczy wyszukałaś.
OdpowiedzUsuńpzdr :D
Lumpeksy są genialne. Parę dni temu wyszukałam podobną koszulę do Twojej w kratę, ale moja była niebieska. A po niedzieli u nas kolejna dostawa;-)
OdpowiedzUsuńGenialny wynalazek ludzkości! ;)
UsuńŚwietne rzeczy upolowalas :) ja ostatnio kupiłam sporo letnich fajnych sukienek do przeróbek :-) efekty pewnie niedługo na blogu :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja mam niestety ostatnio pecha na takich łowach ;/
OdpowiedzUsuńA ta plisowana spódnica jest boska! myslę ze warto ja zwęzić
Kraciaste koszule super! Te biały top z falbanka zresztą też.
OdpowiedzUsuń